Nasza historia? Rodzinna – z serca i z kuchni.
Jesteśmy mamą i tatą trzech wspaniałych dziewczynek: Amelki, Poli i Emilki. To właśnie z nimi – pomiędzy obiadem a pakowaniem paczek, między śmiechem a obowiązkami – tworzymy naszą rodzinną markę.
Nie jesteśmy wielką firmą z biurami i korporacyjnym rozmachem. Jesteśmy domem, w którym pachnie pastą z orzechów laskowych, konfiturą z jagody kamczackiej i kokosem. Jesteśmy kuchnią, stołem, etykietą naklejoną przez dziecięce ręce – może lekko krzywo, ale z miłością.
To właśnie nasze córki pakują razem z nami paczki, przyklejają etykiety, noszą kartony do paczkomatu i pytają, do którego miasta dziś wysyłamy nasze smaki. Dla nich to przygoda, dla nas – powód do dumy.
Bo ta firma to nie tylko praca. To nasz sposób na wspólne życie. Na bycie razem i robienie czegoś, co ma sens.
Blisko nam do zdrowego odżywiania – nie z przymusu, ale z potrzeby. Z potrzeby dawania dobrych rzeczy sobie, dzieciom i ludziom wokół. Dlatego to, co robimy, robimy z pasją i uważnością.
Tworzymy pasty, kremy, konfitury i przetwory, które są czyste w składzie i bogate w smaku. Nie idziemy na kompromisy. Nie używamy sztucznych dodatków. Wybieramy to, co naturalne, bo wiemy, że małe codzienne wybory składają się na duży wpływ – na zdrowie, energię, samopoczucie.
Nasza marka to nie tylko słoiki na półce. To zaproszenie do zmiany – drobnej, ale realnej. Chcemy inspirować, edukować, rozmawiać. Dlatego znajdziesz nas nie tylko w internecie, ale też na jarmarkach i kiermaszach w całej Polsce.
Spotykamy się z Wami twarzą w twarz, częstujemy, opowiadamy, słuchamy. Kochamy te rozmowy, bo przypominają nam, po co to wszystko.
Jesteśmy rodziną, która postanowiła dzielić się tym, co dobre.
I bardzo się cieszymy, że jesteś tu z nami.
Kasia, Jacek i trzy wspaniałe córki (Amelka, Pola i Emilka)